CERT poinformował, że Lista Ostrzeżeń przed niebezpiecznymi stronami w 2021 roku zawiera 33 tys. domen! Z kolei najpopularniejszym phishingiem 2021 roku było podszywanie się pod Facebooka.
Prawie 7,8 tys. domen miało na celu wyłudzanie danych logowania do Facebooka.
Czytaj też: Phishingowa aplikacja w oficjalnym sklepie
Tymczasem, zespół CERT Polska, który powołano do reagowania na zdarzenia naruszające bezpieczeństwo w internecie, podsumował działalność w minionym roku. Z raportu 2021 wynika, że instytucja zarejestrowałą blisko 30 tys. unikalnych incydentów w zakresie cyberbezpieczeństwa. W porównaniu do roku 2020 oznacza to wzrost o ponad 180%. Blisko 76% z nich stanowiły ataki phishingowe!
Podszywanie się pod Facebooka phishingiem roku 2021
Jeśli z kolei chodzi o samo podszywanie się pod Facebooka – odnotowano blisko 5 tys. takich przypadków. Na drugim miejscu znalazło się szkodliwe oprogramowanie: zarejestrowano prawie 3 tys. incydentów (to o ponad 280 proc. więcej niż rok wcześniej).
Równocześnie zespół CERT najwięcej incydentów przypisał sektorowi media, na przykład za sprawą działań w serwisach społecznościowych. Na kolejnym miejscu znalazł się handel (serwisy aukcyjne, sklepy internetowe). Na trzecim z kolei poczta i usługi kurierskie.
Czytaj też: Ochrona dzieci w Apple – robisz to źle. Firma naraża prywatność!
Co ciekawe, na Listę Ostrzeżeń przed niebezpiecznymi stronami prowadzoną przez podmiot trafiło 33 tys. domen. Z raportu wynika także, że tylko w minionym roku udało się powstrzymać prawie 4 mln prób wejścia na strony oznaczone jako wyłudzające dane. Prawie 7,8 tys. domen miało na celu wyłudzanie danych logowania do Facebooka. W efekcie wykorzystywano rzekome konkursy czy głosowania oraz posty dotyczące sensacyjnych wiadomości, wymagające weryfikacji wieku użytkownika.
Warto też dodać, że w 2021 roku wzrosła też liczba ataków phishingowych wykorzystujących fałszywe bramki płatności. W tym przypadku ofiara otrzymuje SMS z informacją o potrzebie dopłaty za produkt lub usługę wraz z linkiem prowadzącym do płatności. Od końca 2020 roku na znaczeniu ma też zyskiwać atak skierowany na sprzedawców w portalach ogłoszeniowych. Najpierw dotyczyło to platformy OLX, z czasem przestępcy przenieśli się na Vinted czy Blablacar.
Czytaj też: Napad na kryptowaluty. Kradzież online to już za mało