Oszuści wciąż działają na OLX i, tym razem, proszą klientów o kod BLIK. Co ciekawe, najpierw kontaktują się ze sprzedającym, a później proszą o kod do płatności. Tak właśnie ma zniknąć obowiązek płacenia prowizji i pojawić się w zamian… szybsza realizacja transakcji.

W efekcie, za pomocą sześciocyfrowego kodu BLIK można przecież zapłacić wszędzie. Co więcej, ten umożliwia także przelewy na telefon czy wypłacanie pieniędzy z bankomatów. Można wygenerować go dodatkowo w aplikacji. I w ten sposób zarysował się na rynku jako jeden z najprostszych sposobów płatności.

Czytaj też: UWAGA: wiadomości o… wiadomości!?

OLX BLIK

Oszuści na OLX proszą o kod BLIK

W międzyczasie sam CyberRescue radzi: korzystajcie jedynie z metod kupna/sprzedaży oferowanych przez portal oficjalnie.  Wszystkie transakcje przeprowadzane poza serwisami są jednak ryzykowne. 

Dodatkowo, sam brak wiedzy na temat płatności BLIK może doprowadzić nas do utraty pieniędzy. Oszuści na OLX pojawili się z nieco odświeżoną strategią. Osoba, która wystawia przedmiot na sprzedaż otrzymuje przez telefon prośbę o podanie kodu BLIK. W efekcie, cyberprzestępca  tłumaczy, że przebywa na przykład za granicą i to właśnie BLIK pozwoli mu szybko zapłacić za produkt.  Częstą taktyką jest także przekonywanie, że unikniemy w ten sposób prowizji.

Miejcie się więc na baczności i płaćcie wyłącznie metodami sprawdzonymi i tymi, które oficjalnie oferuje serwis zakupowy. Nigdy nic ponad to!

Czytaj też: Dziura w e-TOLL. Sprawdź, czy wyciekły Twoje dane!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *