Badanie zrealizowane przez Polski Instytut Ekonomiczny jasno mówi, że zaledwie połowa Polaków, którzy znają temat krypto, uważa je za coś bezpiecznego. W kontekście inwestowania w tego typu instrumenty finansowe, aż 83% respondentów wyraziło zgodę, że wiąże się to ze sporym ryzykiem utraty środków. Co ważne – warto tu wspomnieć, że mamy zatrzęsienie w kontekście oszustwa na kryptowaluty. W raporcie aż 20% potwierdza, że chociaż raz padło ofiarą oszustwa właśnie na takim tle. Z kolei jeszcze większe zaskoczenie budzi fakt, że 8% stwierdziło, że zna kogoś, kto wykorzystuje ten rodzaj aktywów do rozliczania różnych transakcji, które – co ciekawe – w świetle prawa wciąż są nielegalne.

Czytaj też: Promocja na kartę ZTM za 14 PLN – uwaga na stratę pieniędzy

Aż 81% użytkowników uważa, że takie ryzyko jest zbliżone do inwestycji na rynkach giełdowych. Co ciekawe, ponad 12% deklaruje też, że faktycznie jest w posiadaniu kryptowalut w portfelach inwestycyjnych, a średnia mediana tychże to 1000 PLN.

Tymczasem, warto też dodać, że oszustwa na kryptowaluty to popularna metoda, ponieważ to bardzo nowoczesna metoda cyfrowego pieniądza, która… W ostatnim czasie bardzo zyskała na popularności. W efekcie tego zainteresowania – bardzo łatwo teraz oszustom uderzyć w tę kategorię.

Czytaj też: Deepfake z Kwaśniewskim nowym oszustwem

Oszustwa na kryptowaluty

Oszustwa na kryptowaluty

Kryptowaluty są formą cyfrowego lub wirtualnego pieniądza opartego na technologii blockchain. Są to środki płatnicze, które pozwalają na dokonywanie transakcji, przechowywanie wartości i przesyłanie środków za pośrednictwem Internetu. Co ważne, operują na zasadach technologii kryptografii służącej do weryfikacji transakcji oraz tworzenia nowych jednostek, zwanych monetami. Kupno kryptowalut jest równie proste, jak samo ich przechowywanie, a transakcja polega na zakupie za tradycyjne pieniądze. Do ich najważniejszych cech należą globalność, anonimowość oraz decentralizacja.

mówi Marta Fila, Marketing Manager w AIQLabs, właścicielu marek SuperGrosz i „Kupuj Teraz – zapłać później”.

Właściciele krypto są narażeni na szereg różnych oszustw. Jednym z nich są fałszywe ICO, które mają pozyskać fundusze od inwestorów na nieistniejące projekty krypto. Co ważniejsze – inwestorzy wpłacają środki, a oszuści znikają z zyskiem, pozostawiając ich bez niczego.

Przed taką inwestycją w ICO zdecydowanie trzeba zbadać projekt i zespół za niego odpowiedzialny! 

Co ciekawe, jest też kolejny sposób – złośliwe oprogramowanie. Działanie to z kolei ma na celu przejęcie całkowitej kontroli nad portfelem krypto. Warto więc regularnie podejmować się aktualizacji oprogramowania antywirusowego. A co ważniejsze – unikaj klikania w podejrzane linki czy załączniki.

Po trzecie – phishing, czyli kreacja fałszywych stron internetowych. Te wyglądają identycznie, jak oficjalnie platformy wymiany walut i tutaj właśnie jest pies pogrzebany. Tutaj, jeśli chcesz się zabezpieczyć, koniecznie musisz zwracać uwagę na adres strony internetowej.

Pamiętaj też, by korzystać tylko ze sprawdzonych źródeł informacji i forów, które ostrzegają przed potencjalnym zagrożeniem. Oszuści, bardzo często, wywierają presję na inwestorów, sugerując, że musza działać niemal natychmiast. Nie warto więc poddawać się tej presji, lepiej spokojnie się zastanowić i poddać analizie. A później dopiero podjąć decyzję.

W tym przypadku edukacja jest jednym z najważniejszych kroków w kontekście ochrony przed oszustwami. Zrozumienie działania takich cyfrowych walut i ich obrotu niewątpliwie pomoże uniknąć niebezpieczeństw.

Czytaj też: Przesyłka od Media Markt – ups, to oszustwo

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *