W ostatnich dniach pojawiło się bardzo dużo zgłoszeń, wręcz lawinowych pt. Mamo/tato, to mój nowy numer! To przekręt oparty na doskonałej socjotechnice, więc… Sprawdźmy go dokładniej! 

Jeden z przykładów, który pojawił się kilka miesięcy temu zaraz nam zilustruje całą sytuację. Wiadomo jednak, że schemat przez ten czas nie uległ specjalnej zmianie!

Czytaj też: Twisto wysłało dane tam, gdzie… Nie trzeba

To mój nowy numer - uwaga na kolejny scam

Pomysłodawcy takiego precedensu warto pogratulować, bo… Każdy rodzic wie, że taka emocja wywołuje jakieś emocje – mniejsze, bądź większe. Oczywiście, jeśli dziecko nie mieszka z Tobą, bo jeśli mieszka – możesz spokojnie go o to zapytać. Oszuści jednak nie żerują tylko na mamach, ale zdarza się także tak, że wiadomości adresowane są do taty.

Czytaj też: Najdroższy kredyt świata na Messengerze

Co ciekawe, coraz częściej w wiadomościach pojawia się link do WhatsAppa.

Co jednak dzieje się, gdy rodzic przeniesie się do WhatsAppa? Do tego momentu nie ma oszustwa, jedynie podprowadzenie mamy czy taty do finalnego ataku. Ten jednak zaczyna się już w kolejnym kroku.

Następne wiadomości – już właśnie na WhatsAppie padają prośby o zapłacenie rachunku, bo… telefon wpadł do toalety, dlatego numer musiał być zmieniony.

To mój nowy numer - uwaga na kolejny scam

Co prawda, jest to fakt, który realnie mógłby się zdarzyć. Jednak sedno sprawy widać właśnie w powyższej wiadomości…

W trakcie tego ataku pojawia się schemat, który jest doskonale przemyślany, a atakujący coraz mocniej budują zaufanie.

Skrypt oszusta jest naprawdę dobrze przygotowany. Mikrofon nie działa, poczta się włącza – to wszystko faktycznie może mieć miejsce! Jest realistycznie!

Jak zapobiec takiemu oszustwu?

Tutaj z kolei możesz liczyć tylko na siebie. Uważaj, myśl i czytaj dokładnie to, co do Ciebie przychodzi w wiadomościach. W tej sytuacji nie ma odwołania do żadnego miejsca online, nie masz więc nawet niczego do blokowania czy weryfikacji.

Tymczasem, atakujący, oczywiście – jak pewnie się domyślacie – nie wie, czy wiadomość trafi do mamy albo taty. Skąd ma numer? Może sobie wylosował, ale są też inne alternatywy. Choćby podawanie na głos numeru telefonu kasjerowi w popularnym markecie podczas aktywacji karty stałego klienta.

I uważajcie, bo tego typu wiadomości spływa ostatnio naprawdę dużo.

Czytaj też: Netflix nie odrzuca Twoich płatności – uważaj!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *