Uwaga na nagrody w internecie! Znacie to? No, właśnie. Jest telefon do wygrania, a przecież chcesz najnowszego iPhone’a, prawda? Samsung S22 też niczego sobie. Operator ma dla Ciebie prezent! No, jasne, że brzmi doskonale. Szkoda tylko, że to wszystko nieprawda.

Czytaj też: Oszuści podszywają się pod Ministerstwo Zdrowia. Fałszywe e-recepty

Co prawda, zdarza się, że na przykład Orange rozdaje prezenty. Jeśli jednak widzisz coś takiego, koniecznie wpadnij na główną stronę operatora, ewentualnie sprawdź w aktualnościach. Jednak z pewnością ów nagrody nie prezentują się w takiej formie…

Czy w końcu coś wygrałem? Uwaga na nagrody w internecie

Przede wszystkim musisz zwrócić uwagę na generyczną formę tekstu. Słowo Operator wskazuje na fakt, że wiadomość poszła do wszystkich, licząc na to, że ktoś wierzy w realność ów wiadomości. Nadawcą z kolei jest albo numer telefonu kiepsko oceniany w internecie, albo kojarzony z grupą firm, które łączy jedna osoba. Tak przynajmniej wynika z komentarzy w sieci.

Okazuje się, że właścicielem strony, o której mowa jest ZENS spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, pochodząca z Kołobrzegu.

Czytaj też: Uwaga na oszustwa: senior zostawił pieniądze w reklamówce

Co pojawia się jeśli już podejmiesz się próby kliknięcia w ów nagrodę?

Czy w końcu coś wygrałem? Uwaga na nagrody w internecie

Co ciekawe, pojawia się główny dysonans poznawczy w formie… Zupełnie innej nagrody niż nam obiecano! Dalej jest jeszcze zabawniej, ponieważ kolejny raz pojawia się nam inny sprzęt, niż proponowana nagroda wyjściowa. 

Czy w końcu coś wygrałem? Uwaga na nagrody w internecie

Równocześnie, firma nie ukrywa swojej tożsamości, a co ważniejsze – zamieszcza szczegółowe informacje, a nawet regulamin konkursu! Te dane, żeby było śmieszne, pojawiają się po wypełnieniu szczegółowych danych klienta, niezbędnych do odebrania nagrody. 

W efekcie, pokazuje się nam kolejne okienko, które mówi… Zobacz, co możesz wygrać! No i teraz tak – miał być S22, potem Flip, Fold, a w końcu będzie… kolejna strona!

4 już odsłona tej samej strony i szalonego konkursu to nowy model telefonu albo… Bon na zakupy! W tym momencie – nie ma sensu szukać dalej, bo motyw bonów na zakupy jest już doskonale znany…

Pojawia się więc kolejne pytanie – dlaczego znów ktoś próbuje zrobić z nas idiotów? No właśnie… Jedyne, co przychodzi nam na myśl to to, że ofiary niczego nie tracą. To znaczy – nie bezpośrednio i nie finansowo! Dane, które wpiszemy w takich formularzach i na tego typu stronach – trafiają przede wszystkim do firm współpracujących z hurtowniami danych. Co za tym idzie – tak właśnie pozyskiwane są leady sprzedażowe. W wersji pozytywnej tego scenariusza możesz spodziewać się szeregu telefonów, czy maili od szalonych telemarketerów. W pesymistycznej odsłonie z kolei – phishingów.

Wciąż jednak dodatkowo pozostaje pytanie: jak to jest, że mimo każdorazowo zmieniającej się nagrody wciąż tak wiele osób nabiera się na ten przekręt? Pamiętaj, jeśli znasz kogokolwiek, kto mógłby dać się nabrać – od razu daj mu znać i podeślij link do tego artykułu… Bądź dobrym człowiekiem!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *