Administratorzy OLX jawnie ostrzegają – nie odpowiadajcie na oferty kupna, wysyłane za pośrednictwem komunikatorów! Okazuje się, że nowy model oszustwa na OLX bardzo zachęca internautów do tego, by dawać się nabierać oszustom. Nic dziwnego, że Ci nieco usprawnili ten wektor ataku.

W efekcie pierwszą wiadomość wysyłają bowiem przy użyciu interfejsu OLX. Spodziewaliście się tego? No, właśnie!

Nowy model oszustwa na OLX

Co ciekawe, zrzut ekranu został zrobiony przez niedoszłą ofiarę po jakimś czasie. Stąd merytoryka opiera się o wyłączenie konta oszustwa. Brawo dla OLX jednak za wyraźne ostrzeżenie przed scamem, tym niemniej – głównym motywem wyróżnionego tekstu jest próba kontaktu przez WhatsApp. Tymczasem – pojawia się tutaj także prośba, teoretycznie wcale nie jest podejrzana, dotycząca wysłania linku do aukcji e-mailem.

Czytaj też: Wyzwanie na TikToku: Antyfiltr dający dostęp do golizny na TikToku, czyli jak zainfekować milion telefonów jednym filtrem…

Nowy model oszustwa na OLX

W wiadomościach mailingowych pojawia się schemat oszustwa, o którym mówi się już od miesięcy. Z tą różnicą, że teraz link nie pojawia się w komunikatorze, a właśnie w mailu. Klikając w podany link z kolei zostajemy przekierowani na fałszywą bramkę płatności, a podając tam dane – przekazujemy je przestępcom.

Dodatkowo, warto zaznaczyć, że wielu internautów może dać się w ten sposób zdecydowanie łatwiej oszukać. Gdy dostajemy takie propozycje – a po nich maile – musimy poświęcić czas, by przeczytać je dokładnie. Co więcej – zwracać uwagę na każdy, najdrobniejszy błąd. Jakie to mogą być błędy? Na przykład zwroty:

  • „proszę otrzymanie płatności”
  • „informacje na stornie”
  • „twoje dane w celach marketingu bezpośredniego”

W międzyczasie koniecznie sprawdzaj adresy. Zarówno ten z linkiem, w mailu, czy ten ukryty pod nazwą użytkownika „Olx”:

Nowy model oszustwa na OLX

Czytaj też: Uwaga: fałszywe oferty Uniwersytetu Jagiellońskiego

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *