Nieuczciwe sklepy internetowe to temat, na który spokojnie można byłoby napisać pracę doktorską. Wydają się być przecież jednym z najłatwiejszych sposobów na oszustwo? Dlaczego więc nie można kupować “na gorąco”? Otóż… Powodów jest co najmniej kilka!

Co prawda, nieuczciwe sklepy online nie są aż tak spektakularne jak wykradanie hasła i loginu do banku, ale jednak – przynosi efekty! Na taki przekręt zdecydowanie łatwiej się nabrać. A poza tym – jest wiele osób, dla których nawet stracone 50 czy 100 PLN to bardzo dużo.

Jeśli z kolei mowa o tym, dlaczego nie warto kupować “na gorąco” – powody są dość proste!

Po pierwsze – wystarczy przecież znaleźć najprostsze oprogramowanie, a co za tym idzie – nawet ktoś, kto nie zna się na komputerach i hakowaniu czegokolwiek jest w stanie stworzyć taki udawany sklep.

Po drugie – czas przygotowania takiego sklepu jest bardzo krótki! Okazuje się, że całkiem często oszuści tworzą sklep w oparciu o… Kopię. Znajdują prawdziwy sklep, kopiują treść i przeceniają produkty nawet o 60% (albo więcej!).

Trzecim faktorem tego, że całkiem często dajemy się nabrać na takie kupowanie “na gorąco” jest fakt, że obecna sytuacja w kraju nie zachęca raczej do zakupów. Jeśli więc trafi się nam okazja – trudno się jej oprzeć.

Czytaj też: Nie kupuj przez WhatsAppa. Oszustwa na OLX znów uderzają

Dlaczego nie można kupować “na gorąco”?

Równocześnie, nieuczciwe sklepy to także problem dla zespołu bezpieczeństwa. Mimo podejrzeń niejednokrotnie takie zespoły odbijają się od ściany, bo – chociaż dany sklep wydawał się oszustem – niestety, jest prawdziwy. A co więcej – stanowi legalne przedsięwzięcie, którego zablokowanie to narażenie się na oskarżenie o blokadę biznesu. W efekcie więc nawet na kroki prawne przeciwko dostawcy dostępu do internetu.

Tymczasem, zdarza się także tak, że do ów zespołów trafiają maile od oszukanych już użytkowników! Bardzo często są to na przykład sklepy zlokalizowane w chińskiej przestrzeni adresowej. Takie platformy bardzo często budzą zainteresowanie polskich internautów, przede wszystkim ze względu na ceny.

Zupełnie nie chodzi jednak o dostawę, bo taka przesyłka – dojdzie za trzy tygodnie, albo nie dojdzie. Z pewnością chociaż raz zamawialiście coś, co szło do Was właśnie z Chin. Jednak gdy zobaczymy takie obniżki, jak właśnie na chińskich stronach – ciężko mieć się na baczności, prawda?

W międzyczasie warto zaznaczyć, że nawet dość pobieżna lektura na Facebooku – na grupach klienckich – przedstawia czarno na białym, jak ryzykowne jest kupowanie “na gorąco”.

A ponieważ przed nami okres świąteczny – prosimy Was wszem wobec: nie szukajcie okazji! Zwłaszcza takich, które nie mają szansy być prawdziwymi! Szkoda czasu, pieniędzy, a przede wszystkim nerwów. No, i pieniędzy, wiadomo. 

Czytaj też: Revolut zhakowany. 50 000 użytkowników straciło dane

Jak robić zakupy w internecie dobrze?

  1. Korzystaj tylko ze sprawdzonych stron zakupowych. Omijaj te, które kończą się na .store, .xyz.
  2. Nie ufaj reklamom na Facebooku. Od miesięcy już to chyba najbardziej wykorzystywany kanał dotarcia do klientów.
  3. Jeśli masz podejrzenia czy wątpliwości dotyczące danego sklepu – poszukaj linków do regulaminów, polityki prywatności, opinii o sklepie.

Czytaj też: DHL najczęściej phishingową marką na świecie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *