Klienci firmy Tauron otrzymali niedawno takiego maila…
Co ciekawe, z linku podanego w wiadomości można dowiedzieć się, że poza danymi z maila, nieuprawnione osoby pozyskały nieco więcej danych – numer telefonu, datę urodzenia, nazwisko, adres mail. Co kontretnie się wydarzyło?
Otrzymaliśmy zgłoszenie o możliwości nieuprawnionego dostępu do danych osobowych naszych klientów znajdujących się w infrastrukturze technicznej partnerów zewnętrznych współpracujących z TAURONEM. Zgodnie z obowiązującymi w TAURON procedurami natychmiast przystąpiliśmy do działań, których celem jest przede wszystkim zabezpieczenie interesu naszych klientów.
Ustaliliśmy, że w wyniku tego incydentu mogły zostać ściągnięte nagrania rozmów, które firmy współpracujące z TAURONEM przeprowadziły z naszymi klientami w sprawie oferowanych produktów i usług.
Czytaj też: UWAGA: Nie ufajcie PKO! Dziwny blog i nieprawdziwy bank
Klienci Tauron poszkodowani
W efekcie, wygląda na to, że ktoś zwyczajnie zhakował call center, które obsługiwało firmę Tauron. Co teraz? Grozi Wam na przykład:
- kredyt, który weźmiecie, bo w Polsce mamy takie prawo, które pozwala firmom korzystać z numeru PESEL, który to numer.. nie jest daną dajną!
- przechwycenie rozmów telefonicznych, ponieważ niektórzy operatorzy autoryzują operację tylko po PESELu.
- kradzież pieniędzy z konta bankowego – przestępcy mogą przecież wykorzystać numer i PESEL czy inne dane osobowe do wiarygodnego podszycia się pod instytucje finansowe.
Dlatego też, w związku z wydarzeniami Tauron przedłużył w dzień incydentu godziny pracy infolinii. Co ciekawe, firma wszem i wobec potwierdza, że dane na serwerach Taurona są bezpieczne. Szkoda tylko, że… wyciekły!
Kliencie Tauron, jak zabezpieczyć się przed wyciekiem?
Otóż – nie ma jednej rady. W Polsce nie istnieje żaden system pomocy ofiarom tego typu wydarzeń. Jedno wiemy na pewno – nie ma sensu zastrzegać dowodu, bo te informacje nie wyciekły. PESELu zastrzec się nie da… Sprawa nie jest więc łatwa.
Wciąż jednak nie warto wieszać psów na firmie. Dane wyciekają przecież z bardzo wielu firm, nie tylko Taurona.
Po pierwsze zweryfikuj dane, które wyciekły.
Po drugie – zmień hasło dostępu do serwisu, z którego wyciekły Twoje dane. W efekcie zmniejszysz ryzyko sytuacji, w której ktoś wykorzysta profil na tym portalu do własnych korzyści.
Po trzecie: sprawdź, czy ktoś nie próbował już wykorzystać Twoich Danych. Istnieje kilka takich portali, które i w tym pomogą, na przykład ChronPESEL.pl.
Po czwarte – warto pamiętać, że uruchomienie kredytu wiąże się z otwarciem rachunku. Listę rachunków na Twoje dane można uzyskać na przykład w oddziale banku.
Czytaj też: Kłódki na stronach to nie wszystko – nie tak wygląda bezpieczeństwo!