Złodzieje postawili na napad na kryptowaluty. Przestali więc ograniczać się do włamań czy wyłudzeń online. Okazuje się, że na całym świecie, a głównie w Londynie, rośnie ilość przestępstw w świecie rzeczywistym.  W efekcie grabieże cudzych kryptowalut mają się doskonale.

Tymczasem, inwestowanie w waluty cyfrowe może nie do końca być bezpieczne. Zwłaszcza jeśli podejdziemy do tematu bez przemyślenia. 

Czytaj też: Ochrona dzieci w Apple – robisz to źle. Firma naraża prywatność!

Serwis The Guardian postanowił skupić się na badaniu jednego z wybranych obszarów – w tym przypadku Londynu. W efekcie wiemy jedno – rośnie liczba przypadków, kiedy przestępcy napadają na człowieka w życiu realnym, a później… Wykradają jego kryptowaluty korzystając z umiejętności hakerskich.

Jeśli chodzi o przypadki opisane w raportach londyńskiej policji – te są niejednokrotnie brutalne. W międzyczasie znajdziemy tam też wyłudzenia znane nam od lat. 

Wróćmy jednak do precedensu z tytułu – napady na kryptowaluty. Podczas zamawiania Ubera jedna z ofiar została zmuszona do oddania telefonu. Niedługo później oddano jej telefon, ale… brakowało na nim – na platformie do inwestowania w kryptowaluty – cyfrowej waluty w wysokości… 5000 funtów!

Z kolei następny przypadek opisany przez The Guardian – mężczyzna, któremu złodzieje oferowali sprzedaż kokainy. Temu zaproponowano wpisanie ich numeru do telefony, by w przyszłości mógł skorzystać z ich oferty. W zamian za to… Włamali się do jego portfela z cyfrową walutą!

Co ciekawe, w raporcie pojawiły się także kradzieże o wartości ponad 28 000 funtów. Wszystkie dokonano w bardzo podobnym schemacie.

Czytaj też: Phishingowa aplikacja w oficjalnym sklepie

napad na kryptowaluty

Napad na kryptowaluty. Dlaczego złodzieje zmienili metody?

Tymczasem, mimo że pojawia się szereg pytań – na większość z nich odpowiedzi są bardzo proste. Takie rozwiązanie jest sprawniejsze. Według złodziei taki rodzaj wyłudzeń zostawia zdecydowanie mniej śladów. Przede wszystkim wtedy, gdy odpowiednio się je zaplanuje.

Londyńska policja z kolei uważa, że największym błędem osób inwestujących  w waluty cyfrowe jest to, że… Nie traktują ich jako normalną walutę. Swoje konta bankowe przecież mają niejednokrotnie doskonale zabezpieczone. Z kolei portfele wirtualne czasami nie mają takiej ochrony wcale…

Do takich przestępstw, jak się teraz okazuje, dochodzi tak naprawdę na całym świecie. Przypominają one zwykły rabunek pieniężny. W efekcie, specjaliści apelują do osób posiadających aktywne kryptowaluty, aby bardziej chroniły swoje wirtualne portfele jeszcze sprawniej niż dotychczas.

Czytaj też: Fałszywe inwestycje. Poznaj metody cyberprzestępców!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *