Oszustwa na Instagramie – spodziewaliście się? Rozchodzi się przede wszystkim o phishing, fałszywe konta czy oszustwa pt. romantyczna miłość. Atakujący w mediach społecznościowych mają szereg pomysłów. Ich aktywność skupia się teraz przede wszystkim na Instagramie. Miesięcznie korzysta z niego przecież ponad miliard aktywnych użytkowników.

Eksperci ESET przypominają, że korzystając z mediów społecznościowych nia mamy prawa nigdy ufać udostępnianym treściom. W efekcie, najlepszym sposobem, by nie dać się zwieść jest weryfikacja informacji. Z oszustwami na Instagramie można się przecież spotkać równocześnie podczas przeglądania treści, jak i komunikacji z innymi użytkownikami.

Tymczasem, okazuje się, że to jeden z najczęstszych i najpowszechniejszych rodzajów oszustw. Oszuści wysyłają więc fałszywe wiadomości e-mail z informacją, że ktoś nieuprawniony mógł zalogować się na konto ofiary na Instagramie. Wiadomość zazwyczaj zawiera link – czyli standardowo. Po kliknięciu w niego z kolei ofiara przenosi się na fałszywą stronę logowania na Instagram. Jeśli ją wypełnimy – cyberprzestępcy przejmą nasze dane uwierzytelniające, a w efekcie – uzyskają dostęp do konta zaatakowanej osoby. 

Kolejnym sposobem jest wiadomość do ofiary pt. naruszenie praw autorskich i prośba o wyjaśnienie sprawy przez wypełnienie formularza. Tutaj też, cały na biało, wchodzi link.

Warto podkreślić, że oszuści kontaktują się z potencjalnymi ofiarami nie tylko poprzez e-maile. Także podszywając się pod dział obsługi Instagrama, wysyłają informacje w wiadomościach bezpośrednich – przestrzega Kamil Sadkowski, starszy specjalista ds. cyberbezpieczeństwa w ESET. – Aby nie paść ofiarą tego typu oszustwa, należy dokładnie analizować otrzymywane wiadomości. Błędy językowe i gramatyczne czy używanie ogólnego powitania zamiast spersonalizowanego to pierwsze znaki ostrzegawcze. Także e-mail nadawcy może zwiastować próbę wyłudzenia danych. Jeśli adres nie zawiera oficjalnej domeny Instagrama, to najprawdopodobniej mamy do czynienia z oszustwem.

– dodaje Kamil Sadkowski.
UWAGA: oszustwa na Instagramie!

Czytaj też: Jaśmina – aplikacja Szymona Hołowni – zaliczyła pierwsze wpadki

Fałszywe konta – uwaga na oszustwa na Instagramie

Tymczasem, podczas przeglądania Instagrama w poszukiwaniu różnych kot można natknąć się także na te fałszywe alternatywy. Tego typu rozpowszechnianie  kont nie ogranicza się jednak do aktorów, ale i zwykłych zjadaczy chleba. Cyberprzestępcy mogą bowiem fałszować konta zwykłych użytkowników platformy. 

Dodatkowo, kolejnym procederem przestępców, którego powinniśmy być świadomi jest… oszustwo na weryfikację konta. Niebieska odznaka z białym ptaszkiem to dowód, że konto zweryfikowano. W efekcie, to oznacza, że jego posiadacz posiada szerokie grono odbiorców. 

Cyberprzestępcy wykorzystują dość powszechną chęć posiadania odznaki weryfikacyjnej na Instagramie. Oszustwo jest stosunkowo proste. Przestępca kontaktuje się z ofiarą zazwyczaj za pośrednictwem wiadomości bezpośredniej i oferuje jej weryfikację konta za opłatą. Jeśli ofiara zapłaci, to jedyne co zostanie zweryfikowane, to fakt, że padła ofiarą oszustwa. Należy pamiętać, że jedynym sposobem weryfikacji konta jest oficjalny proces prowadzony przez Instagram i określony w regulaminie platformy. Każda inna oferta, np. proponująca niebieską odznakę w zamian za opłatę, jest oszustwem.

ekspert ESET.

Tymczasem, użytkownicy internetu trafiają także na oszustwa miłosne… Proces zaczyna się od polubienia postów potencjalnej ofiary, później dochodzą do tego komentarze, a na końcu… kontakt osobisty! W efekcie rozpoczyna się cała akcja, na przykład prośba o przelanie pieniędzy, czy kupienie danej rzeczy.

Na szczęście mamy kilka możliwości, aby chronić się przed tego typu oszustami w Internecie. Pierwszym sygnałem ostrzegawczym zwiastującym nieszczęście może być zbyt idealne zachowanie nowego znajomego. Innymi niepokojącymi oznakami mogą być wciąż zmieniający się termin lub wymówki uniemożliwiające spotkanie w rzeczywistości, a także unikanie wideo rozmów, które mogą ujawnić, że w rzeczywistości nasz rozmówca nie przypomina osoby ze zdjęcia profilowego na Instagramie. Gdy niepokoi nas jakieś zachowanie, jakkolwiek mało romantycznie to brzmi, możemy spróbować sprawdzić osobę, z którą rozmawiamy. Na przykład poprzez wyszukiwanie wsteczne jego zdjęć w wyszukiwarce Google.

– Kamil Sadkowski.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *