O tym, że aplikacje zdradzają – wiemy. O tym, że kurier to nie zawsze przyjacielski gość z paczką – wiemy. Teraz jednak znów przyszło nam przestrzegać Ciebie, drogi czytelniku, przed precedensem pt. SMS od kuriera… Oszuści próbują swoich sił, gdzie tylko mogą…

W efekcie, jeśli zainstalujemy aplikację – ci mogą dobrać się do konta bankowego. Jak nie dać się oszukać? Albo może inaczej.. co zrobić, gdy już się damy?

SMS od kuriera, czyli ukochana dotarła?

Tymczasem, aż 70% kupujących przez internet korzysta z usług kurierskich. To z kolei wykorzystują oszuści, którzy coraz częściej bawią się w tych usługodawców. Zachęcają na przykład do instalowania aplikacji… Albo – wysyłają SMSy korzystając z wizerunku znanych firm przesyłkowych. By odebrać paczkę należy wygenerować kod – tak przynajmniej donosi SMS od kuriera… Link z kolei kieruje do udawanej strony, gdzie znajduje się zachęta do pobrania aplikacji.

W międzyczasie, jako, że przecież czekamy na paczkę – dlaczego nie pobrać aplikacji, która ów odbiór przyspieszy? Jeden z internautów odebrał taką wiadomość…

 Byłem zaskoczony, ponieważ zamówienie złożyłem dzień wcześniej. Myślałem, że firma wprowadziła nową weryfikację odbioru paczek.

pan Mateusz.

Po kliknięciu w link nic już nie jest takie samo. Kodu nie otrzymujemy, a cały pakiet złośliwego oprogramowania spływa na nas.

sms od kuriera

Nowy wirus z Wuhan – SMS od kuriera

Zainstalowana aplikacja jest jednak niemal tak groźna jak nowy wirus z Wuhan. Cerberus infekuje przede wszystkim systemy Android. Tutaj z kolei odbywa się śledzenie aktywności ofiary i czytanie oraz wysyłanie wiadomości. Jednak co zrobić, gdy już zorientowaliśmy się, że pobraliśmy złośliwą aplikację? 

Czas najwyższy włączyć tryb samolotowy i wyjąć kartę SIM. Później z kolei skontaktować się z bankowością i poinformować o zdarzeniu.

Zanim klikniesz w link czy pobierzesz załącznik z wiadomości, przede wszystkim daj sobie chwilę. Nie reaguj natychmiast, klikając w hiperłącza. Wyszukaj w internecie treść wiadomości, jaka do Ciebie przyszła, zwłaszcza jeśli zawiera link. Jeśli nadawca podaje się za konkretny podmiot, warto skontaktować się bezpośrednio z takim usługodawcą i poprosić o więcej informacji.

spacjalistka ds. cyberbezpieczeństwa, CyberRescue.

Czytaj też: Nowa metoda na oszustwa w internecie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *